Pełna odpowiedzialność zadaniowa
Idziemy dalej. Kiedy mamy za sobą własną inicjatywę pracowników nie pozostawimy w tyle ich pełnej odpowidzialności. Ma ona swoje źródła w małych kwestiach, od których wiele się zaczyna…
Na początek pytanie:
I jeśli to tylko możliwe, zmień nieco percepcję i pomyśl… gdyby każdy człowiek realizował działania z indywidualną odpowiedzialnością, mógłby uczyć się na swoich błędach i dzięki temu zrozumieć pojawiające się po drodze problemy.
Wciąż doświadczam takich sytuacji, obserwując to, co się dzieje wokół mnie, a także osób, z którymi pracuję. Zawsze okazuje się, że pełne zrozumienie problemów, daje możliwości do ich rozwiązania.
Powoduje też wiele cennych “skutków ubocznych”, jak pobudzenie procesu myślenia, zaangażowanie i poczucia, że coś ode mnie zależy, gdyż:
A pełna odpowiedzialność, z uwagi na ważność i zobowiązanie wobec całej organizacji, uczą szacunku do współpracowników, a także ich czasu.
Czy dzieje się coś jeszcze?
Pełna odpowiedzialność kształtuje niestandardowe rozwiązania, co nie miałoby miejsca i sensu realizacji w hierarchicznej strukturze. Co ważne, zastępuje niechęć, eliminuje plotki i spostrzeżenia, dając w zamian… o tym opowiem w kolejnym materiale – 19 listopada, prezentując tym samym następną cechę #strukturasieciowa opisaną na stronach książki #bezhierarchii #drogadoswiadomejorganizacji
Czytając ją urodzi się w Tobie pewnie “coś”, o czym nie napisałam… “to treść, która żyje!” – kto mi o tym powiedział?
Osoby, które mają lekturę już za sobą.