Pokolenie X / Y / Z / F / H i wiele innych generacji
Ty masz swoje doświadczenia, ja mam swoje, a więc mamy inną interpretację często podobnych zdarzeń. Porozmawiajmy o tym ze sobą, wykluczając na starcie inny kolor skóry, narodowość, wiek, płeć, etc. (wszystko czego nie zmienimy). Jesteśmy ludźmi. Mamy sobie wiele do przekazania.
posłuchaj
popatrz
porozmawiaj
Próbowano mnie kiedyś nauczyć zrozumienia innych kultur. Dostrzegam, że przypisywanie cech różnym grupom ma wiele wspólnego z kategoryzowaniem pokoleniowym.
Podczas pierwszej próby zidentyfikowania kulturowych zachowań, porzuciłam przykładanie ludziom wszelkiego rodzaju miarek, regułek, etc. Zrozumiałam, że rozmawiając ze sobą, a nie ścierając o własne racje, zawsze zyskujemy = budujemy relacje.
uważność
wyrozumiałość
akceptacja
inspiracja
Wówczas wytwarza się naturalna zgoda. To zrozumienie, szacunek i tolerancja.
Od zawsze narzucane są nam pewne schematy zachowań… rodzice sugerują coś swoim dzieciom, nauczyciele – uczniom, starsi – młodszym. Kiedy w jednym miejscu spotyka się kilka pokoleń – czy potrafią siebie nawzajem zrozumieć?
Obecni 20-30 latkowie mają potrzebę redefinicji wielu pojęć, już u progu wchodzenia w tzw. dorosłość. Dlaczego szefowie nie mogą ich zrozumieć? Dlatego, że nie realizują narzuconego schematu?!
Oni są o kilka kroków przed Wami.
Firmami często zarządzają ludzie, którzy nie mają świadomości, wartości i doświadczeń pokolenia X / Y / Z / F / H / etc. Bez zrozumienia godzą się na ich zachowania, zgodnie argumentując „oni po prostu tacy są”. Dodatkowo potwierdzają swoją słuszność kolejnymi analizami, badaniami, raportami.
A kto z nimi rozmawia?
Kto ich obserwuje?
Może nie w trybie big data, a deep data.
Nie nauczyliśmy się jeszcze akceptować inności – w dosłownym tego słowa znaczeniu – i nazywamy to „ładnie” różnorodnością, a nawet zarządzanie różnorodnością. W zamian za brak tolerancji i wzajemnego szacunku.